piątek, 13 kwietnia 2012

22 lipca 1878 albo 1879 roku, w poniedziałek, a może we wtorek, w dzień słoneczny albo deszczowy, w rodzinie Cecylii i Józefa Goldszmitów urodził się chłopczyk, który miał stać się w przyszłości Januszem Korczakiem. Zgodnie z żydowską tradycją postanowiono nazwać go po dziadku. Wierzono, że odziedziczy po nim rozum, talenty i cnoty. Ale czasy się zmieniły i postępowi Żydzi polscy uznali, że trzeba nadawać dzieciom polsko brzmiące imiona, by nie czuły się obco w społeczeństwie. Konserwatyści protestowali, że zmiana osłabi tak ważną dla rodu pamięć o przodkach. Państwo Goldszmitowie wybrali kompromisowe rozwiązanie: Hersz pozostał imieniem odświętnym, w świeckim życiu zwyciężył Henryk.

[„Korczak – Próba biografii”, Joanna Olczak-Ronikier]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz